9 cze 2011

Jak ustalić datę rozpoczęcia działalności gospodarczej?

Wydaje się to takie proste, a wcale nie jest. Przede wszystkim musimy uwzględnić czas, jaki nam zajmą wszystkie czynności formalne związane z zakładaniem firmy. Poza tym powinniśmy uwzględnić, przesunięcie czasowe związane na przykład z tym, że w pewnych terminach nie warto rozpoczynać działalności (po co deklarować datę zimową, jeśli działalność polegającą na skupie grzybów będziemy prowadzić dopiero od jesieni). 


 Data rozpoczęcia działalności gospodarczej jest ważna dla trzech urzędów:
a) Urzędu Skarbowego - od tego dnia liczy się 7-dniowy termin na złożenie formularza NIP-1;
b) Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - ZUS uznaje, że od dnia podanego w formularzu w Urzędzie Miasta/Gminy zaczyna się obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne;
c) Głównego Urzędu Statystycznego. 


PAMIĘTAJ:
Datę rozpoczęcia działalności gospodarczej określ z miesięcznym wyprzedzeniem od dnia złożenia wniosku do urzędu miasta/gminy.
Do dnia podanego w formularzu nie ponoś żadnych kosztów poza absolutnie niezbędnymi opłatami. O przychodach zapomnij natychmiast!



Urząd Skarbowy sprawdzi, czy w ciągu 7 dni od tej daty stawiliśmy się by złożyć formularz NIP-1. Bywa też tak, że urząd domaga się podania numeru rachunku bankowego, który musi być założony zanim rozpoczniemy działalność gospodarczą. Jeśli działalność już uruchomiliśmy, ale czynności związane z zakładaniem rachunku w banku nie zostały jeszcze zakończone, to urząd skarbowy może nam wstrzymać wydanie zaświadczenia o numerze NIP. W efekcie możemy nie zdążyć z załatwianiem formalności i od razu znajdziemy się na celowniku Urzędu Skarbowego.

Niektóre urzędniczki są miłe i będą Ci pomagać. Bywa. Ale jeżeli podadzą Ci błędną informację, lub jeżeli wyciągniesz z niej błędny wniosek, uśmiechnięta urzędniczka umyje ręce! Odpowiedzialnośc ponosisz tylko i wyłącznie Ty.

Aby prawidłowo ustalić datę rozpoczęcia działalności przyjmijmy następujący harmonogram:
1. Kiedy już poczyniliśmy wszystkie ustalenia i przygotowania określamy termin zgłoszenia naszej działalności do ewidencji; dzień zgłoszenia będzie bazowy dla dalszych terminów. Jako przykład przyjmijmy, że będzie to 1 listopada.
2. Do daty zgłoszenia działalności dodajemy 2 tygodnie, czyli czas oczekiwania na zaświadczenie o wpisie do ewidencji. Urząd Miasta/Gminy ma na to właśnie dwa tygodnie, czyli 14 dni. Mamy już 15 listopada.
3. W ciągu 2 tygodni (14 dni) od daty otrzymania zaświadczenia o wpisie do ewidencji musimy się zgłosić do oddziału Głównego Urzędu Statystycznego; przyjmując, że zgłaszamy się tam zaraz po otrzymaniu zaświadczenia musimy doliczyć 7 dni na przyznanie nam numeru REGON. Mamy już 3 tygodnie od daty "zero", czyli w naszym przykładzie 21 listopada.
4. Wyrobienie pieczątki (1-2 dni) i rachunku w banku (1-7 dni) nie powinno zająć więcej niż tydzień; od daty "zero" mijają 4 tygodnie. Mamy 28 listopada.
5. Wizytę we właściwym Urzędzie Skarbowym powinniśmy złożyć najdalej w ciągu 7 dni od rozpoczęcia działalności, ale cóż szkodzi wybrać się tam wcześniej - może to być szczególnie istotne dla osób, które nie posiadają jeszcze numeru NIP. Uwaga: numer NIP jest nam potrzebny także w sytuacji, gdy wybierzemy podmiotowe zwolnienie z VAT! Podatek od dochodów osobistych (PIT) także wymaga posiadania Numeru Identyfikacji Podatkowej. 



Jak wynika z powyższego harmonogramu, data rozpoczęcia działalności zadeklarowana na wniosku o wpis do ewidencji powinna być ustalona w odległości nie mniejszej niż 4 tygodnie od dnia złożenia wniosku. Długo? Tak, długo! Jest to miara polskiej biurokracji i rządowych deklaracji, że "zrobi wszystko", by uprościć proces zakładania firm. Jest to może wariant pesymistyczny, ale niestety realny. Jeśli uda nam się załatwić formalności wcześniej nic nie stoi na przeszkodzie, by kontynuować przygotowania do rozpoczęcia działalności. Na pewno pozostały jeszcze jakieś sprawy do uzgodnienia z kontrahentami lub inne niezbędne przygotowania. 

Co jest uważane za rozpoczęcie działalności gospodarczej?
W tym miejscu trafiamy na pierwszą minę. W większości urzędów skarbowych przyjmuje się, że rozpoczęciem działalności jest pierwszy przychód firmy. Ale nie we wszystkich. Niektóre uważają, że rozpoczęciem działalności jest już także pierwszy koszt. Z tej paranoi możemy się wybronić: już zakładając firmę ponosimy koszty (opłata dla urzędu miasta, opłata za pieczątkę). Kłótnię wygrasz na pewno, ale szkoda nerwów, prawda?


Nasza porada Naszym zdaniem: najbezpieczniej będzie wstrzymać się z generowaniem kosztów przed upłynięciem daty rozpoczęcia działalności. Możesz kupić pieczątkę, możesz zapłacić gminie 100 zł za wpis, możesz zapłacić coś bankowi. Ale nic więcej. Żadnych zakupów towarów handlowych albo wizytówek. 


 
http://malybiznes.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz